Brenewia Wijewo - Karpik Kopanica

W ostatniej kolejce rundy jesiennej, drużynie Brenewii Wijewo przyszło rywalizować z Karpikiem Kopanica. Po zapewnieniu sobie awansu i pierwszego miejsca w grupie, naszej drużynie pozostało podtrzymać passę bez porażki na własnym boisku. Mecz z teoretycznie słabszym zespołem, był również dobrą okazją do dania szansy przez trenera zawodnikom rezerwowym. W wyjściowym składzie znaleźli się Filip Wojciech i Grzegorz Lewandowski, a jako zmiennicy pojawili się Filip Kasperski, Filip Fokosowicz, Dawid Gąda i Szymon Kowalaszek. Odnośnie przebiegu samego meczu, pierwsza połowa kończy się skromnym prowadzeniem 1:0 naszej drużyny. Na listę strzelców wpisuje się Stasiu Zalisz, który wykorzystuje podanie Mikołaja Zygmanowskiego. Druga odsłona meczu, przynosi nam kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku przez nasz ekipa. Jednak nasi zawodnicy nie wykorzystują stu procentowych sytuacji. Jak mawia piłkarskie przysłowie "Niewykorzystane okazje lubią się mścić" i własnie po jednej z niewykorzystanych akcji przez Macieja Ratajczaka, wyrównującą bramkę strzelają rywale. Na szczęście naszym zawodnikom już po 2 minutach udaje się wyjść ponownie na prowadzenie. Prawym skrzydłem w pole karne wbiega wprowadzony w drugiej połowie Dawid Gąda i zostaje nieprawidłowo zatrzymywany przez obrońce z Kopanicy. Podyktowany przez sędziego rzut karny wykorzystuje Kamil Kurpisz. Wynik meczu nie ulega już zmianie, należy cieszyć się z 3 punktów naszej drużyny mimo iż wynik mógł być bardziej okazały. Teraz czas na zasłużony odpoczynek i czekanie na piłkarską wiosnę oraz rozgrywki w lidze mistrzowskiej. Po zweryfikowaniu przez OZPN wyników innych grup, podsumujemy całe rozgrywki i poinformujemy o drużynach z jakimi przyjdzie nam się mierzyć wiosną.